Ponieważ jest lato i większość czasu spędzamy na świeżym powietrzu, to pokażę co zrobiłam do ogrodu
łabędz zrobiany kilka lat temu ,teraz przeszedł tylko renowację, jest też studnia(to już mój pomysł- też kilkuletnia) zrobiona z rurek po folii ,rolnicy w naszym rejonie sporo jej używają , a rurki wyrzucają więc czasami wpadnie jakiś pomysł do głowy
to by było na tyle .Pozdrawiam Ewa
Cudo!!!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i o wiele lepsze niż krasnale:)
OdpowiedzUsuńDziękuję
OdpowiedzUsuńWitam , piękne rzeczy wymyśliłaś do ogródka. Łabędzia już kiedyś widziałam , natomiast kosze widzę po raz pierwszy . Też mam ogrodek i wiem ile radosci sprawia jego upiększanie i to wlanymi rękami . jenakże najbardziej lubię wyszywać na ogrodku . A co do Twoich prac to też są przepiękne Papież wyszedł Ci cudownie . Gratuluję .
OdpowiedzUsuńNo hej.Ciesze się że podobają Ci się moje wyroby , przyznam że i tobie całkiem dobrze idzie .Jeśli można to mam jedno pytanie odnośnie opon konkretnie chodzi o to jakiej farby używasz do malowania.Trochę też w tym dłubie jak pewnie zauważyłaś i chętnie wymienię się doświadczeniami.Jeśli zechcesz odpowiedzieć to podaje adres mailowy bo nie bardzo się znam na blogowaniu - wieslaw.mierzejewski@o2.pl pozdrawiam ciepło całą rodzinkę
OdpowiedzUsuń