Ferie zimowe sie zaczęły ,dzieci w domu i do komputera dostapu brak, zawsze ktoś musi cos pilnie zrobić jednak idzie przeżyc .
Wzieło mnie na szycie zabawek .wyszedł juz delfin .dziecko zadowolone ,ja też bo tanim kosztem nazyam to odzyskiem .Robię zabawki z ubrań ,które nikomu już sie nie przydadzą. także tym sposobem przyczyniam sie do ochrony środowiska..Wstawie jutro bo już mnie zganiają .